Z czego słynie Polska?
1.”Biało-czerwone motylki” – wysłuchanie
opowiadania Agnieszki Filipkowskiej i rozmowa na temat jego treści.
Biało-czerwone motylki
Agnieszka Filipkowska
Kiedy za oknem pełnią
kolorów zaczęła rozkwitać wiosna, w grupie Motylków zrobiło się biało–czerwono.
Wykonane przez przedszkolaki małe dwukolorowe flagi ozdobiły półkę w kąciku
czytelniczym, a na korkowej tablicy zakwitły – niczym dorodne kwiaty – biało-czerwone
kotyliony z kartonu i bibuły. Zostały jeszcze do wycięcia proporczyki, które
miały zawisnąć nad oknami. Dzieci pracowały dzielnie nad ozdobieniem sali na
majowe święto.
–– Proszę pani, bo
Antek się przezywa – krzyknął nagle Julek, wskazując na kolegę. – On mówi, że
ja jestem patriota!
Pani Marta odłożyła
na chwilę papier i nożyczki, spojrzała na chłopców z uśmiechem i łagodnym
głosem zwróciła się do dzieci:
–– Julku, poczułeś
się urażony? – Chłopiec kiwnął głową. – Zupełnie niepotrzebnie, bo bycie patriotą
to żaden wstyd, wręcz przeciwnie. A ty, Antku, wiesz, co oznacza słowo, którego
użyłeś?
–– Yyyy… no… chyba
nie… – wybąkał zawstydzony Antek.
–– Ja wiem! –
krzyknęła Julka. – Moja babcia zawsze powtarza, że jej dziadek, czyli mój
prapradziadek był patriotą, bo walczył na wojnie. I dostał medal, prawdziwy! On
już nie żyje, ale widziałam w albumie jego zdjęcia w mundurze.
–– Możesz być dumna z
takiego prapradziadka, Julciu – przyznała pani Marta. – Rzeczywiście, wygląda
na to, że był patriotą, czyli kimś, kto kocha swój kraj, swoją ojczyznę, i dba
o nią tak bardzo, że jest gotów zaryzykować dla niej życie, jeśli to konieczne.
Julek, zajęty
wprawdzie przyklejaniem białych i czerwonych trójkątów do długiej tasiemki,
słuchał w skupieniu toczącej się rozmowy i nie bez żalu wywnioskował z niej, że
wcale nie zasłużył na rzucone przez Antka przezwisko.
–– A jak ja nie chcę
zostać żołnierzem, tylko lekarzem, to nie mogę być tym, no… patriotą, proszę
pani? – spytał, nie kryjąc rozczarowania.
– Ależ oczywiście, że
możesz – zapewniła pani Marta. – Patriota nie musi koniecznie walczyć na
wojnie. Teraz, w czasach pokoju, możemy okazywać swój szacunek dla ojczyzny w
inny sposób. Na przykład lekarz, wykonując swój zawód, służy krajowi, bo dba o
zdrowie jego obywateli.
–– To tak jak moja
mama! Ona leczy ludziom oczy – pochwaliła się Marysia.
–– Rzeczywiście,
lekarz to ważny zawód. Ale to, co powiedziałam, dotyczy tak naprawdę każdego,
kto dobrze wykonuje swoją pracę. Może to być policjant, nauczyciel, artysta czy
kasjer w sklepie. Nawet wy, będąc jeszcze dziećmi, możecie zachowywać się
patriotycznie. Można powiedzieć, że Polska jest naszym wspólnym domem, a Polacy
– rodziną, a jak można dbać o dom i rodzinę? – spytała wychowawczyni.
–– Na przykład można
sprzątać po sobie i nie bałaganić – zaproponowała nieśmiało Tereska.
–– Masz rację,
Teresko – przyznała pani. – To bardzo ważne, żeby dbać o środowisko, nie
zaśmiecać go i troszczyć się o nasze wspólne otoczenie.
–– I jeszcze można
się starać nie psuć różnych rzeczy – dodał Antek.
–– Tak, Antku, trzeba
korzystać z tego co wspólne w taki sposób, żeby tego nie niszczyć. Place zabaw,
parki, autobusy i tramwaje, a także przedszkole, w którym teraz jesteśmy,
należą do nas wszystkich. Dlatego kiedy ktoś je niszczy, wszyscy tracimy.
–– Proszę pani, a ja
dostałam od babci taką książkę o Polsce z białym orłem na okładce – wtrąciła
nagle Julia. – I tata mi ją czyta. Tam jest na przykład napisane, że najdłuższa
rzeka Polski to Wisła.
I że stolicą jest
Warszawa, i jeszcze było coś o Krakowie… i dużo innych informacji, ale jeszcze
nie wszystko pamiętam. I tata mówi, że tam są rzeczy, które każdy Polak
powinien wiedzieć.
–– Twój tata ma
rację, warto poznawać własny kraj oraz jego historię i kulturę – przyznała
nauczycielka.
– To coś, co każdy z
was już teraz może zacząć robić. Zresztą częściowo robimy to razem tu,
w przedszkolu. I
spójrzcie, co nam się udało stworzyć.
Wycięte przez dzieci
proporczyki zostały przyklejone do mocnej złotej tasiemki i tworzyły piękny biało–czerwony
łańcuch. Nadszedł czas, by ozdobić nim ramy okienne. Pan Marek, przedszkolny konserwator,
przyniósł drabinę i pomógł w zamocowaniu dekoracji.
–– No, no! Nieźleście
się napracowali, mali patrioci! – rzekł z uznaniem, patrząc z góry na pięknie przystrojoną
salę.
–– Widzicie,
wywieszanie flagi w święta narodowe to dla innych znak, że ojczyzna jest dla
was ważna – skomentowała pani Marta. – W ten sposób też można pokazać swój
patriotyzm.
Pod koniec dnia
dzieci mogły zabrać zrobione przez siebie chorągiewki do domów. Julek włożył swoją
do kubeczka i postawił ją na parapecie w dużym pokoju. W czasie zabawy co jakiś
czas zerkał na nią z dumą. A kiedy tata wrócił z pracy, chłopiec natychmiast
pobiegł oznajmić mu z pewną siebie miną:
–– Wiesz, tato, jeśli
chcesz, możesz zostać patriotą, tak jak ja. To naprawdę nic trudnego.
2. Pytania do tekstu: Co oznacza
patriotyzm? Jak wy pokazujecie, że jesteście patriotami?
3. Zagadka:
Może
kiedyś podróżować będziesz mógł po świecie,
Tyle
jest ciekawych krajów do zwiedzenia przecież.
Ale
jedno miejsce domem na zawsze zostanie,
Miejsce,
gdzie się urodziłeś. Jak mówimy na nie?
4. „Giełda pomysłów” – rozmowa o tym,
jak jeszcze można pokazać, że jest się patriotą, dzielenie się swoimi
pomysłami.
5. „Patriotyczny quiz” – wybieranie
zachowań patriotycznych spośród innych. Rodzic wymienia różne zachowania,
zadaniem dziecka jest wybrać te (za pomocą lizaków TAK / NIE), które wskazują
na zachowania patrioty.
Przykłady
zachowań:
–
Znam symbole narodowe.
–
Potrafi ę zaśpiewać hymn.
–
Gdy słyszę hymn, tańczę.
–
Wybieram towary produkowane w Polsce.
–
Znam i zwiedzam zabytki w Polsce.
–
Podczas świąt narodowych wywieszam fl agę.
–
Bawię się godłem i rysuję po nim.
–
Kibicuję Polskim reprezentacjom sportowym.
–
Uczę się o historii naszego kraju.
–
Zawieszam szalik z napisem Polska i godłem bałwanowi zimą.
Gdy
dziecko zadecyduje, że zachowanie nie jest patriotyczne, wyjaśnia, dlaczego tak
sądzi.
6. „Z czego słynie Polska?” – burza
mózgów.
Dziecko wymienia, z czego jego zdaniem słynnie Polska. (Rodzic wyjaśnia, że np.
Francja słynie z wieży Eiffl a, serów, malarzy, pisarzy; Szwajcaria – z
zegarków, czekolady, Niemcy słyną z samochodów, kiełbasy).
7. „Wielki Polak” – swobodne wypowiedzi
dzieci.
Dzieci próbują odpowiedzieć na pytania: Co to znaczy „wielki Polak”? Czy takie
określenie zależy od wzrostu? Kogo można nazwać wielkim Polakiem? Dlaczego? Rodzic
może zapytać, czy dziecko zna osoby wymienione niżej. Jeśli nie, może krótko opowiedzieć
o każdej z nich.
Sławni
Polacy: Mikołaj Kopernik, Jan Paweł II, Maria Skłodowska–Curie, Julian Tuwim,
Jan Brzechwa, Adam Mickiewicz, Lech Wałęsa, Fryderyk Chopin, Robert Kubica,
Robert Lewandowski, Adam Małysz, Kamil Stoch, Justyna Kowalczyk
8. Blok zajęć o emocjach – szacunek,
miłość do kraju.
Rozmowa z dzieckiem.
No comments:
Post a Comment